(...) "Za rzeką czasu" to bardzo wciągająca i niezwykle zajmująca opowieść o bohaterstwie, przyjaźni, oddaniu, miłości itp. Jest to powieść dzięki której przeniesiemy się do średniowiecza i dowiemy się jak żyli ludzie w tamtych czasach. Powieść napisana jest prostym potocznym językiem więc nie musicie obawiać się, żadnego górnolotnego słownictwa. Za to wiedza, jaką zdobędziecie podczas lektury tej powieści z pewnością na długo utkwi Wam w pamięci. Ta książka niepostrzeżenie uczy nas historii i stara się przybliżyć nam te czasy na tyle, byśmy potrafili zrozumieć logikę jaką kierowało się społeczeństwo w XIV. Muszę przyznać, że na mnie ta książka wywarła ogromne wrażenie i cieszę się, że miałam przyjemność ją przeczytać.
Za rzeką czasu

Zobacz także
Nota o książce
Niezwykła podróż do przeszłości.
Wyprawa, po której nic już nie będzie takie samo…
Alicja i Karolina to dwie zwyczajne, żyjące współcześnie gimnazjalistki. Czeka je niesamowita wyprawa do czternastowiecznego Grudziądza. Ich zadaniem jest ratowanie życia rycerzowi Bogumiłowi, chorążemu Ziemi Chełmińskiej. Dziewczyny gości syn Bogumiła, Karol, i on zapoznaje je z rycerskimi obyczajami oraz życiem w zamku swojej rodziny i mieście. Ważna misja okazuje się pretekstem do wejścia w fascynujący świat rycerskiej epoki krzyża i miecza.
"Za rzeką czasu" to średniowieczna historia, którą każdy chciałby przeżyć.
Recenzje i opinie
Leżący na Pomorzu Nadwiślańskim Grudziądz już w XIII wieku otrzymał akt lokacyjny, oficjalnie regulujący jego granice i nadający mu prawo chełmińskie. Miasto to (jako jedno z trzydziestu czterech usytuowanych wokół Morza Bałtyckiego) położone jest na trasie Europejskiego Szlaku Gotyku Ceglanego, a udając się nim, zwiedzić można obficie rozsiane kościoły, klasztory, mury, bramy i baszty. Któż nie chciałby na własne oczy zobaczyć i - co za tym idzie - osobiście doświadczyć tego wszystkiego, czym charakteryzowało się codzienne życie uprzywilejowanej warstwy feudalnej, jaką stanowili rycerze? Właśnie do średniowiecznego Grudziądza udaje się czytelnik, który Za rzeką czasu przeżyje przygody warte zapamiętania i częstego wspominania.
Alicja i Karolina - dwie gimnazjalistki - w pełni korzystają z uroków lata. Piękny krajobraz Doliny Osy, dająca się odczuć niesamowita atmosfera tego uroczego miejsca, a także bez przerwy kwitnący ogród babci Anieli oraz wiecznie szukający czegoś po klasztornych i uniwersyteckich bibliotekach dziadek Piotr to sprawcy niezapomnianych chwil, zaskakujących przeżyć i głębokich wrażeń. Tym razem na obie siostry oczekuje zagadka, której rozwiązanie całkowicie zaskoczy zarówno bohaterów powieści, jak i czytelnika. Udajmy się więc wraz z Alicją i Karoliną w podróż do średniowiecznego Grudziądza, gdzie czeka leżący na łożu śmierci ranny Bogumił - rycerz tak samo ceniony, jak zasłużony dla ziemi chełmińskiej.
Przeniesienie się w czasie do epoki krzyża i miecza jest dla gimnazjalistek wielkim przeżyciem. Zaopatrzone w najbardziej potrzebne medykamenty i dokładne instrukcje ich użytkowania, konieczne rady oraz stosowne zalecenia, siostry stawiają się na miejscu zbiórki, by punktualnie o godzinie 10.30 przenieść się do roku 1310, gdzie pozostaną przez trzy i pół doby (w przeszłości) czyli czternaście godzin (w teraźniejszości). Towarzysząc Alicji i Karolinie, czytelnik z ciekawością wysłucha mnóstwa niesamowitych historii; pozna zwyczaje panujące w średniowiecznych zamkach; przyjrzy się z bliska warowni krzyżackiej; "posmakuje" potraw, które w ilościach znacznie przewyższających możliwości zwykłego człowieka wypełniały ustawione na stołach liczne misy, półmiski i dzbany; wysłucha lirycznej pieśni waganta; będzie świadkiem obrzędu wypędzania demona z ciała opętanej Zofii; wreszcie weźmie udział w niebezpiecznej wyprawie przeciwko znienawidzonemu i od dawna poszukiwanemu czarownikowi Kriwe. Czy uda się zniweczyć podstępne plany owego nikczemnego pruskiego czarownika? Jakich przeżyć dostarczy Alicji i Karolinie pobyt w twierdzy Starkenberg? O tym czytelnik przekona się osobiście, sięgając po interesującą propozycję wydawnictwa WAM.
Porównanie życia mieszkańców czternastowiecznych miast i wsi z tym, jakie panuje w czasach obecnych, zmusza do głębokich refleksji (ukłon należy się czasom średniowiecza, kiedy to zaufanie Bogu pozwalało wierzyć zarówno w niebo, jak i w piekło, a przykazanie miłości bliźniego traktowane było z całkowitym poważaniem). Wplecione w tekst czarno-białe ilustracje autorstwa Kazimierza Trybulskiego współtworzą klimat dawno minionej epoki. Zamieszczona w książce mapka państwa zakonnego w roku 1310, dokładnie opisany plan Grudziądza (z tego samego roku), przypisy zawierające sigla biblijne i wyjaśnienia dotyczące konkretnych wydarzeń historycznych oraz bibliografia pełnią rolę uzupełniającą. Wszystko to sprawia, że pobyt Za rzeką czasu jest nie tylko atrakcyjny, ale - przede wszystkim - obfitujący w refleksje, pozwalające dostrzec możliwości rysujące się przed człowiekiem XXI wieku. Konstruktywne wnioski czytelnik musi już wyciągnąć sam.
(...) mocną stroną powieści jest całe tło historyczne, opisy życia i obyczajów panujących w średniowieczu oraz obraz miast i wsi w tamtej epoce. Prosty język powieść na pewno nie zniechęci do lektury młodszych czytelników. Miłym dodatkiem do całości są ilustracje.
"Za rzeką czasu" jest niezwykle wartościową publikacją szczególnie dla wszystkich miłośników Ziemi Chełmińskiej, gdyż autor skrupulatnie opisuje różne miejsca z tego terenu zestawiając przeszłość z teraźniejszością. Okolice Grudziądza są mi zupełnie obce, jednak z ogromną ciekawością towarzyszyłam dziewczynom w wyprawie. Sama koncepcja podróży w czasie użyta w powieści jest bardzo oryginalna. Takiego rozwiązania jeszcze nie było. Nie będę zdradzać szczegółów, żeby nie psuć nikomu zabawy.(...)
Motyw podróży w czasie występujący w utworach literackich jest - można rzec - tak samo stary, jak sama literatura. Sięgnął po niego również Kazimierz Trybulski w swojej najnowszej książce "Za rzeką czasu" wydanej przez Wydawnictwo WAM.
Wszystko zaczyna się od książki, a w zasadzie dwóch książek: Dzieje Tristana i Izoldy" i "Liber vitae, czyli Księga życia". Fascynacji pierwszą z nich ulega Alicja, jedna z dwóch głównych bohaterek powieści "Za rzeką czasu"; drugą natomiast zajął się jej i Karoliny (młodsza siostra Alicji) dziadek Piotr, emerytowany nauczyciel historii, który dzieło pustelnika Hilariusa przełożył z łaciny na język polski. Opowiedziana w owej "Księdze życia" historia toczyła się w miejscowości Starkenberg czyli Słup, w której mieszka wspomniany już dziadek Piotr z żoną Anielą. To do nich na wakacje przyjeżdżają wnuczki, Alicja i Karolina, na co dzień uczennice jednego z toruńskich gimnazjów. Ich przyjazd w lipcu 2010 roku zamieni się w przygodę życia. Oto bowiem przy pomocy pustelnika Hilariusa i jego umiejętności przemieszczania się w czasie i przestrzeni dziewczęta przeniosą się w epokę średniowiecza, a dokładnie do roku 1310. Jako "święte dziewice" nazywane również "świątobliwymi niewiastami" otrzymają one zadanie uzdrowienia środkami medycznymi znanymi w XXI wieku zacnego chorążego ziemi chełmińskiej, niejakiego Bogumiła.
Ta wyprawa bohaterek w daleką przeszłość pozwala Kazimierzowi Trybulskiemu w sposób bardzo interesujący i atrakcyjny, zwłaszcza dla młodego czytelnika, przedstawić świat wieków średnich, kojarzących się raczej powszechnie z ciemnotą, zacofaniem i powszechną religijnością, ściśle powiązaną z zabobonami, wiarą w szatana i inne złe duchy. Trybulski stara się obalić ten stereotyp, pokazując, iż "średniowiecze lubiło kolory", a ludzie wówczas żyjący sprawiedliwie dzielili swój czas między pracę, modlitwę i zabawę (także w tzw. "domach uciech"). Autor tak kieruje losami bohaterek, by mogły one, a za ich pośrednictwem czytelnik, zobaczyć jak najszersze spektrum codzienności polskiej na terenach Kujaw i Pomorza (akcja powieści, poza Słupem, toczy się również w Grucie i Grudziądzu); poznać ówczesne obyczaje, stosunki międzyludzkie, funkcjonowanie służby zdrowia i pomocy społecznej. A wszystko to wpisane w wartką i zajmującą akcję rodem z powieści przygodowej. Alicja i Karolina biorą udział w egzorcyzmach i w niebezpiecznej intrydze, którą dla ich średniowiecznego towarzysza, Karola, przygotował mściwy czarownik pruski Kriwe. Są w powieści Kazimierza Trybulskiego również wątki humorystyczne (vide: opowieść o Czarnym Baranie) i romansowe, także "między epokowe". Te dwa światy, średniowieczny i współczesny, cały czas w powieści "Za rzeką czasu" się płynnie przenikają (bohaterki starają się wpłynąć, i to z powodzeniem, na losy niektórych osób, na przykład Poli i Mikołaja, żyjących przed 700 laty).
"Za rzeką czasu" Kazimierza Trybulskiego to po prostu dobrze napisana powieść, która oprócz wciągającej akcji przynosi także konkretną wiedzę historyczną o epoce średniowiecza, udokumentowaną w źródłach, z których autor korzystał i których spis zamieścił na końcu książki. Trybulski sam również zilustrował swoją powieść, a owe rysunki dowodzą jego talentu także na tym polu. Uważny czytelnik znajdzie w tej książce pewien błąd, wynikający, jak mniemam, z nieuwagi korektorki, ale nie mający większego wpływu na świat przedstawiony powieści (na stronie 246 pomylono imię ukochanej Karola, Aliny, z Anielą). To jednak nieistotne głupstwo w zestawieniu z niezaprzeczalnymi walorami i wartościami poznawczymi tej książki.
Tego samego autora, redaktora
Szczegółowe dane
Twoje produkty
Twój koszyk jest pusty.