Anioły są na ziemi. Naprawdę. Wystarczy się rozejrzeć lub postarać samemu nim się stać.
By zostać aniołem, wystarczy zrobić coś dobrego. To nie musi być czyn na miarę ratowania ludzkiego życia z płomieni. Zwykłe codzienne gesty: wyciągnięcie ręki do kogoś w potrzebie, podzielenie się posiłkiem, dobre słowo skierowane do obcej osoby, która właśnie bardzo go potrzebuje - sprawiają, że wykonujemy pracę anioła. Tak jak babcie. Dziecko, próbując zrozumieć świat, zadaje pytania. Nierzadko są one zaskakujące, pozornie naiwne, kłopotliwe, odważne, czasem zabawne. Uporczywie docieka prawdy, stawiając rozmówcę w trudnej sytuacji. Rozmowy babci z wnuczkiem zawarte na kartach książki "Babcie i aniołowie" to znakomity przykład cierpliwego poszukiwania mądrych i prostych odpowiedzi na dziecięce pytania.
Babcie i aniołowie
Eduard Martin
tłumacz:
Andrzej Babuchowski
19,90 zł
Zobacz także
Nota o książce
Babcie nie są aniołami, tylko starają się wykonywać ich pracę.
Eduard Martin
Dziecko, próbując zrozumieć świat, zadaje pytania - nierzadko zaskakujące, pozornie naiwne, kłopotliwe, odważne, czasem zabawne.Uporczywie docieka prawdy, stawiając rozmówcę w trudnej sytuacji.
Rozmowy babci z wnuczkiem zawarte na kartach tej książki to znakomity przykład cierpliwego poszukiwania mądrych i prostych odpowiedzi na dziecięce pytania.
Recenzje i opinie
"Echo Katolickie" • Nie ma przypadków
"Echo Katolickie" 20.12.2012
Tego samego autora, redaktora
Szczegółowe dane
Rodzaj towaru:
książka
Wydanie:
pierwsze
Rok wydania:
2012
Wymiary:
124x194 mm
Oprawa:
twarda
Liczba stron:
224
Waga:
0.36 kg
SKU:
63601
Katalog:
Autor
Tłumacz
ISBN:
978-83-7767-100-9
Kod:

Twoje produkty
Twój koszyk jest pusty.