Wielka chmura, brat i ja

Kolorowa książeczka z wierszykami dla dzieci. Twarda i kolorowa okładka przyciąga, a kolorowe i starannie wykonane strony zachęcają czytelników i dzieci. Wierszyki dość zabawne i nie należą do najkrótszych. Ogólnie jestem wielką fanką takich książeczki i to z kilku powodów. Można je czytać młodszym dzieciom, ale również dziecko samo może ją czytać i dzięki temu uczyć się płynnego czytania. Krótkie wierszyki nie dość że są rymowane co podoba się dzieciom to dodatkowo nie zajmują dużo czasu i każdy rodzić może poświęcić przysłowiowe 5 minut na ich przeczytanie i chwilę spędzić z dzieckiem.

Życie malucha nie jest łatwe, choć barwne jak kolory tęczy. Bo trzeba czasem się natrudzić, a czasem nawet bardzo zmęczyć.

Potwór w domu, nuda znikająca za zakrętem, kosmos do odnalezienia, marzenie wędrujące po ulicy... I co jeszcze? Świat przecież jest tak fascynujący. Książeczka "Wielka chmura, brat i ja" to zbiór opowiadań dla najmłodszych. Te rymowane opowieści czyta się łatwo i przyjemnie, a do tego są bardzo proste w odbiorze.To wspaniała przygoda do czytania całą rodziną, na przykład zamiast dobranocki. Z pewnością należy do takich bajek, do których chce się ponownie wracać. Dotknijcie tego świata słowem i rymem, a w tę niezwykłą podróż zabierzmy mamę, tatę, siostrę oraz brata. I może jeszcze kogoś...
"Wielka chmura, brat i ja" to niecodzienne przygody, na które zapraszają autorka wierszyków dla najmłodszych Katarzyna Prudło oraz Alicja Rybicka, ilustratorka książeczki.

(...)Książeczka przypomniała mi moje dzieciństwo, kiedy stanowczo domagałam się codziennej porcji wierszyków, autorek takich jak: (kto ich nie zna?) Wanda Chotomska, czy Danuta Wawiłow. Również mnie zachwycały kolorowe ilustracje, toteż przeglądając "Wielką chmurę..." niejednokrotnie zatrzymywałam się na jakimś szczególnie udanym obrazku i przypominałam sobie miłe, nie tak dawne czasy.

Uwielbiam takie ciepłe, kolorowe i radosne książeczki. Uważam, że nie ma nic lepszego od książki, która od razu po wzięciu do ręki wywołuje uśmiech na twarzy dziecka.
(...)
Ta książka to zbiór króciutkich rymowanych wierszyków, które nie tylko dobrze się czyta, ale także szybko zapamiętuje. Po kilkukrotnym przeczytaniu, dziecko zna na pamięć teksty i próbuje czytać samodzielne, co jest rozczulające i bardzo fajne.
Wspaniałe ilustracje Alicji Rybickiej dopełniają dzieła, sprawiając, że książka jest jedyna w swoim rodzaju.