Relacje Ewangelii o Jezusie są konkretne, przedstawiają one Go jako człowieka, który rodzi się, wzrasta, spełnia normalne funkcje ludzkie, je, pije, odczuwa pragnienie, płacze, raduje się, cierpi i umiera, ale również Ewangelie mówią o Jego nadludzkich (Boskich) możliwościach, o wskrzeszaniu zmarłych, uleczaniu chorych, o Jego nadzwyczajnej wiedzy, o przypisywaniu sobie prawa odpuszczania grzechów (co należy wyłącznie do Boga), a przede wszystkim o Jego zmartwychwstaniu. Te dane Ewangelii budziły liczne zapytania, zwłaszcza wtedy, gdy myśl ewangeliczna spotkała się z filozofią, ujmującą całą rzeczywistość w ścisłe ramy logicznego obrazu. Kim był opisywany przez Ewangelie Jezus, człowiekiem czy Bogiem, na ile człowiekiem, a na ile Bogiem, w jaki sposób Jego człowieczeństwo i Bóstwo ze sobą współistnieją - to pytania, na które trzeba było odpowiedzieć.
W ramach judaistycznej kultury, opartej na mentalności biblijnej, dokonał się nie bez transcendentalnej interwencji Ducha Świętego, który miał uczniów wszystkiego nauczyć, wszystko im przypomnieć i doprowadzić ich do całej prawdy (por. J 14,26. 16,13), proces ujrzenia w Jezusie Chrystusa (Mesjasza) i wypracowania na gruncie wiary Jego obrazu. Nowy Testament świadczy o historycznym Jezusie, ale przede wszystkim ukazuje nam obraz Chrystusa wiary. Jest On jedynym Synem Bożym, poczętym z Ducha Świętego i narodzonym z Maryi Dziewicy. Poniósł śmierć krzyżową, ale trzeciego dnia zmartwychwstał i zasiadł po prawicy Ojca. Powróci na końcu czasów, aby dokonać sądu.
W duchu tej wiary chrześcijanie w dalszym ciągu starali się odpowiadać na to samo pytanie o Jezusa, mieli jednak nowe narzędzia myślowe ofiarowywane im przez kulturę grecko-rzymską. O ile kultura semicka była kulturą myślenia konkretami, o tyle nowo spotkana kultura odznaczała się myśleniem abstrakcyjnym i posiadała cały arsenał pojęć filozoficznych. To wyposażenie zostało zastosowane do szukania odpowiedzi o Jezusa, choć sprawa nie przedstawia się tak prosto.
Można jeszcze inaczej przedstawić różnicę podejść w obu rozważanych kulturach. Myśl semicka w pytaniu, kim jest Jezus, stawiała właściwie pytanie czym On jest dla nas, myśl hellenistyczna pytała natomiast o Jego prawdę ontologiczną.
Na tym tle możemy zrozumieć problematykę podjętą w omawianej pozycji, odnoszącej się do konkretnego przypadku, wkładu Atanazego Wielkiego w przedstawioną dyskusję chrystologiczną. Głównie chodzi o człowieczeństwo, jakie przyjął Syn Boży, stając się człowiekiem. Autor analizuje zagadnienie ludzkiej duszy Chrystusa w poglądach rozważanego teologa, co do którego od dłuższego czasu toczy się dyskusja patrologów.
Analiza pism Atanazego pozwala stwierdzić, że jego milczenie na temat ludzkiej duszy Chrystusa nie podważa integralności człowieczeństwa przyjętego przez Logos, co jest wyrazem ortodoksyjności tego, którego Benedykt XVI nazwał "jednym z najważniejszych i najbardziej czczonych Ojców starożytnego Kościoła".
W prezentowanej pozycji otrzymujemy zatem ważny głos dotyczący podstawowych zagadnień rozwoju teologicznego w pierwszych wiekach chrześcijaństwa i cieszy fakt, że jest to głos pochodzący z polskiej gleby patrologicznej.
Głębokie dzieło warte jest uwagi i znajdzie pozytywne przyjęcie u Czytelników, którzy zainteresowani są niezwykle fascynującym procesem odpowiadania na pytanie, kim jest Jezus Chrystus. Choć nie jest to lektura "do poduszki", z pewnością nie wymaga jednak nadzwyczajnego przygotowania i można ją rekomendować szerszemu gronu poszukujących wiedzy o rozwoju doktryny katolickiej.
Człowieczeństwo Logosu według Atanazego Wielkiego
Przemysław Marek Szewczyk

39,00 zł
Zobacz także
Nota o książce
W historii teologii utarło się przekonanie, że Atanazy nie uznawał istnienia ludzkiej duszy w Jezusie, gdyż uważał, że sam Logos zajmuje jej miejsce. Autor tej książki dowodzi, że Atanazy w ogóle nie zgadzał się z platońską koncepcją duszy, pojmowanej w zależności od założeń szkoły platońskiej, ale człowieczeństwo było w jego ujęciu niepodzielną całością. Wystarczy więc powiedzieć, że Logos przyjął ludzkie ciało, by określić przez to, że przyjął całą kompletną ludzką naturę, z jej wymiarem duchowym włącznie. Książka pokazuje więc, że wszechobecne w podręcznikach sformułowania o duszy Chrystusa powinny być zrewidowane z racji niewłaściwych założeń.
Recenzje i opinie
ks. prof. Tomasz Jelonek • Recenzja
Pozostałe tytuły w serii
Tego samego autora, redaktora
Szczegółowe dane
Rodzaj towaru:
książka
Wydanie:
pierwsze
Rok wydania:
2010
Wymiary:
156x232 mm
Oprawa:
miękka
Liczba stron:
260
Waga:
0.44 kg
SKU:
56831
Katalog:
Seria:
ISBN:
978-83-7505-467-5
Kod:

Twoje produkty
Twój koszyk jest pusty.