"Takiego traktatu młody człowiek nie napisze..." - tym cytatem z Traktatu teologicznego Czesława Miłosza i odwołaniem się do niego zaczyna swoje ostatnie dzieło Jacek Bolewski SJ (1946-2012), którego pamiętamy z łamów "Kwartalnika Artystycznego". To dzieło monumentalne - liczący prawie pół tysiąca stron, zbudowany z trzech części traktat sofio-mariologiczny, napisany, jak stwierdza we wprowadzeniu, w Roku Miłosza i pod jego patronatem "z góry".
Jest to erudycyjno-filologiczny, pełen światła i przestrzeni tekst, w którym najczęściej przywoływana jest Biblia, a także m.in. Karl Rahner, J.H. Newman, św. Augustyn, Dante, Benedykt XVI, Sołowjow, Duns Szkot, Goethe, Jan Paweł II, św. Jan Chryzostom, Orygenes, Jung, Merton, św. Tomasz, Eliade, kardynał Wyszyński, Grzegorz z Nazjanzu, Platon, o. Kolbe, Gombrowicz i Evdokimov, a nawet teologia feministyczna.
Czytamy m.in. o biblijnym sensie archetypu i o typologii biblijnej, o objawieniu Mądrości i Jej postaciach, o Boskiej Sofii, Logosie i Pneumie i o wcieleniu Logosu, o rozwoju w Ewangeliach i o wizjach w Apokalipsie, o tradycji zgłębiania misterium, o Eklezji i Synagodze, o postępach wizji teologicznej, o pobożności i dogmatach Maryjnych, wreszcie, w części trzeciej, o świetle Boga, znoszeniu grzechu pierworodnego, o dobrym spojrzeniu na zło, o świetle, o nadziei powszechnego zbawienia, o modlitwie serca i o postawie początkującej. A na końcu, tak jak i na początku znajduje się: Wprowadzenie.
Pismo Święte o. Bolewski cytuje zasadniczo według wydania Biblii Tysiąclecia; nazywa ten przekład "potocznym" albo "przyjętym u nas", ale często proponuje wierniejsze tłumaczenie, osobno to zaznaczając. Pojawiają się hebrajskie, greckie, a także łacińskie słowa poprzez które widzimy, jak ten "potoczny" przekład jest nie raz, ogólnie mówiąc, mylny i jak gubi sens, bez którego rozumienie Pisma jest po prostu niemożliwe: np. w Ewangelii według świętego Jana głębszy sens często pojawia się pod powierzchownym, potocznym znaczeniem słów; w Ewangelii według świętego Marka, niezwykłe słowa Chrystusa: "Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że już otrzymaliście", w wersji tynieckiej istnieją jako: "Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie"! W Księdze Hioba słowa: "Ukryłeś te rzeczy (swój plan wobec mnie) w Twoim sercu; teraz wiem, że taki był Twój zamiar", przetłumaczone są jako: "w sercu to ukrywałeś? Teraz już znam Twoje zamiary!". A w Księdze Syracha istniejący sobie a Muzom przekład: "Jak od początku dobro zostało przeznaczone dla dobrych, tak zło - dla grzeszników", powinien brzmieć "Jak od początku dobro zostało przeznaczone dla dobrych, tak dobro i zło - dla grzeszników". Jakby dwa różne światy! To skupienie na słowach jest dla o. Jacka charakterystyczne, np. skrupulatnie poprawia w cytacie z książki Eliadego "transcedentalna" na "transcendentna".
To gęsty od znaczeń i trudny traktat, ale warto się przez niego przebijać, bo, jak powiedziałem, daje światło i otwiera pole do poszukiwań i dążeń własnych. O. Bolewski podkreśla fragmentaryczność swoich wywodów i powołując się na Das Ganze im Fragment Hansa Ursa von Balthasara mówi, że całość zawsze wyrażana jest tylko częściowo, z czym jednak się pogodził, tak jak to jasno wyrażone jest w modlitwie Johna Henry'ego Newmana: "Prowadź mnie, Światło, swoją błogą opieką, / Światło odwieczne! / Noc mroczna, mój dom tak bardzo daleko, /Ty więc mnie prowadź. / Nie proszę rajów odległych widoku, / Starczy promyczek dla jednego kroku". (K.M.)
Misterium Mądrości
Traktat sofio-mariologiczny

Zobacz także
Nota o książce
Tajemnica Niepokalanej Matki Jezusa rozjaśnia się w relacji do Mądrości. Biblijna Sofia łączy w sobie zarówno cechy boskie - drugiej, a zwłaszcza trzeciej Osoby Trójcy Świętej - jak i cechy stworzenia: ludzkiej natury Jezusa, ale też Eklezji otwartej na całą ludzkość i na Maryję - ikonę tajemnicy Kościoła.Wizja sofiologiczna rzuca nowe światło także na tajemnicę stworzenia i zbawienia.
Traktat ten ukazuje, że szczególną rolę w odnowionej wizji teologiczno-antropologicznej odgrywa "nowa" prawda o Niepokalanym Poczęciu, łącząca Maryję z Synem i Duchem Świętym. Dzięki temu związkowi, w Trzeciej Osobie łatwiej dostrzec macierzyński wymiar boskości, a w Bożym Miłosierdziu wyraźniej widać jego ojcowsko-synowski i matczyny charakter. Równocześnie uzyskujemy głębsze spojrzenie na początek i koniec wszystkich ludzi. Zakończenie Traktatu szuka powiązania sofio-mariologicznej prawdy z praktyką i duchowością życia chrześcijańskiego.
Recenzje i opinie
Pozostałe tytuły w serii
Szczegółowe dane
Twoje produkty
Twój koszyk jest pusty.