Ewa Zamorska-Przyluska pasjonuje się zarówno architekturą jak i literaturą. Z tych dwóch pasji wyrosło spore tomiszcze, które łączy w sobie rzeczy pozornie różne. Czy jednak jest to łączenie na siłę?
Przewodnik zabiera Czytelnika w zaskakującą i niekonwencjonalną podróż. Proponuje wędrówkę precyzyjnie wytyczonymi trasami, lecz zwiedzane miejsca przedstawia z perspektywy innej, niż tradycyjne informatory turystyczne. O obiektach opowiadają w nim utwory literackie z XX i XXI wieku - fragmenty prozy, poezji, wspomnień, dzienników, listów czy reportaży.
Mamy więc na początku Marka Hłaskę, który Krakowa nie lubił kojarząc go z cwaniakiem o złotych zębach. Podobnie autor "Sztukmistrza z Lublina", który diabła obdarzył krakowskim rodowodem. Autorka przywołuje wizytę Conrada w tym mieście, który nie zabawił długo przez wzgląd na tragiczne wspomnienia.
Oglądamy Rynek Główny, by zaraz potem przechadzać się ulicami Starego Miasta. Obowiązkowo odwiedzamy kopiec Kościuszki, Kazimierz i Tyniec. Na koniec autorka zostawia nam Nową Hutę - przedstawioną z punktu widzenia literatury. Pyszna sprawa.
Nie samym Krakowem żyje człowiek. Ewa Zamorska-Przyłuska opowiada również historię Małopolski utworami literackimi. Podhale, Oświęcim czy Wadowice to tylko niektóre z miejsc widzianych oczyma literatów i literatury przez nich tworzone.Wszystko to uzupełnione mapkami, choć brakuje zdjęć, które jeszcze mocniej przedstawiłyby nam piękno tamtej krainy.
Świetna rzecz. Polecam.
Przewodnik literacki po Krakowie i województwie małopolskim

Zobacz także
Nota o książce
Przewodnik zabiera Czytelnika w zaskakującą i niekonwencjonalną podróż. Proponuje wędrówkę precyzyjnie wytyczonymi trasami, lecz zwiedzane miejsca przedstawia z perspektywy innej, niż tradycyjne informatory turystyczne. O obiektach opowiadają w nim utwory literackie z XX i XXI wieku - fragmenty prozy, poezji, wspomnień, dzienników, listów czy reportaży.
Ewa Zamorska-Przyłuska (ur. 1973 r.) - historyk sztuki, redaktor, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Była sekretarzem redakcji i redaktor naczelną miesięcznika "Architektura & Biznes" (2000-2003). Publikowała w "Twórczości", "Studium", "Teatrze" i "Autoportrecie". Pasjonuje się literaturą i architekturą, a zwłaszcza tym, co łączy oba te światy.
Recenzje i opinie
(...) Przewodnik literacki po Krakowie i województwie małopolskim (...) wyróżnia się wśród tysiąca innych przewodników po Krakowie, autorka znalazła pomysł na obraz miasta: niemal w każdej bramie i każdym domu znajdowała ślady i obecność pisarzy, artystów. Nawet jeśli ktoś choćby na krótko odwiedził Kraków, mógł się w książce odnaleźć. Wszystko zostało poparte przez autorkę stosownymi cytatami z dzieł literackich lub listów. I sama wędrowała śladami twórców, by realia sprawdzić. Widać w książce, że Kraków żył na co dzień literaturą, tradycją, sztuką. (...)
Nie ulega wątpliwości, że taka książka jest potrzebna. Nie ulega też wątpliwości, że dziś nie jest już możliwe stworzenie przez jedną osobę pełnego korpusu tekstów poświęconych Krakowowi, synteza ustępuje miejsca rozdrobnieniu. Wie o tym dobrze Ewa Zamorska-Przyłuska, która, mimo pomocy ze strony wielu osób, w swoim "Przewodniku literackim po Krakowie i województwie małopolskim" zawarła ledwie garstkę wyimków z rozmaitych lektur. Pisze zresztą na początku tomu o znanej chyba wszystkim autorom-archiwistom pokusie ciągłego doczytywania, którą w pewnym momencie należało przezwyciężyć. I tak "Przewodnik…" dostarczy mnóstwa apetycznych fragmentów i zachęci do samodzielnych poszukiwań.
Tom Zamorskiej-Przyłuskiej łączy w sobie zalety przewodnika i zestawu tematycznych cytatów. Autorka jednak, żeby nie zamęczać czytelników rutynowymi trasami, proponuje luźne spacery wybranymi ulicami. Rozpisuje je jak w klasycznym przewodniku - tak, że z książką w ręku można zwiedzać Kraków i okolice - a dodatkowo każde warte odwiedzenia miejsce opatrzone zostało zapożyczonym z literatury (nie tylko polskiej!) komentarzem. Teraz, przemierzając Kraków (i miasta województwa małopolskiego), można będzie skonfrontować swoje doznania z doświadczeniami sławnych pisarzy bez konieczności przypominania sobie konkretnych fraz. Zamorska-Przyłuska wyznacza trasy, a "duchy" twórców podszeptują zwiedzającym ciekawostki na temat danego miejsca. Wielu osobom "Przewodnik literacki" pomoże odkryć warte zauważenia rejony, inne niż standardowo prezentowane w przewodnikach turystycznych. Możliwość poruszania się śladami pisarzy nada wycieczkom rysu wyjątkowości. Autorka książki zwraca czasami uwagę na drobiazgi, które w zwykłym, codziennym pośpiechu mogłyby zostać przeoczone - kto na przykład zatrzymałby się dzisiaj nad miejscem, w którym naprawia się pióra?
Bedeker Zamorskiej-Przyłuskiej zaopatrzony jest w dokładne mapki, nie ma obaw, że nie odnajdzie się przedstawianych rejonów. Rolę przewodnika, tym razem po książce, pełnią także marginesowe zakładki i dopiski. Obok tekstu znajdują się wytłuszczone i skrótowe informacje: nazwiska cytowanych autorów, tytuły dzieł wraz z datami wydania: to pozwoli szybko odnaleźć interesującego odbiorców twórcę i samodzielnie projektować wycieczki literackie. Przy ponad 430 stronach tekstu takie rozwiązanie ma niebagatelne znaczenie.
Autorka stawia w dużym stopniu na prozę współczesną, teksty od schyłku lat 80. XX wieku, sięga też po dwudziestowieczne narracje. Wybiera fragmenty prozy oraz poezji, ale posiłkuje się często również wspomnieniami i opowieściami z dzienników, listami i dokumentami, próbując wyłuskać z zapisanych kart prawdziwy obraz Krakowa. Prawdziwy to znaczy jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości. Kiedy natomiast opuszcza Zamorska-Przyłuska Kraków, przedstawia jeszcze w skrócie między innymi Tarnów, Oświęcim, Wadowice, Zakopane, Nowy Sącz czy Pieniny - tak naprawdę można było o każdym z tych miejsc napisać osobną książkę i rozbudować "krakowską" część. Wiadomo przecież, że tematów (i cytatów) jeszcze długo by nie zabrakło. Można by poszerzyć anegdotyczną relację z domu literatów przy Krupniczej lub zdecydować się na obszerniejsze wyimki z literatury. Zapewne wiele miejsc w przewodniku pozostawi niedosyt odbiorców - ale książkę da się też traktować jako podręczny przegląd cracovianów, a potem - doczytywać, uzupełniać i szukać.
"Przewodnik literacki po Krakowie i województwie małopolskim" to publikacja wartościowa i ładna także pod względem jakości wydania. Pozwala na odkrywanie tego, co najbliższe, daje szansę na nietypowe wycieczki i rzuca nowe światło na tereny wielokrotnie w przewodnikach opisane.
Kraków doczekał się już wielu wspaniałych przewodników, które w różny sposób starają się prowadzić Czytelnika po wielkich zabytkach, wspaniałych budowlach, ulicach i placach, zakątkach i tajemnicach, których miasto to posiada nieprzeliczoną ilość.
Czy więc potrzeba raz jeszcze powracać do tej samej tematyki, zdawałoby się już całkowicie wyczerpanej, a jednak...
Nowy Przewodnik opracowany przez Ewę Zamorską-Przyłuską i wydany w Wydawnictwie WAM, z pewnością znajdzie swoje poczesne miejsce obok wszystkiego, co go poprzedziło.
Po pierwsze Przewodnik ten nie ogranicza się jedynie do samego Krakowa, ale sięga po granice Województwa Małopolskiego, obejmując takie miejscowości jak Tarnów, Oświęcim, Rabkę, Zakopane, Nowy Sącz, Pieniny i okolice Gorlic.
Jednak nie to stanowi szczególne wyróżnienie tego Przewodnika, jego szczególną cechą jest połączenie opisu zwiedzanych miejsc z przytoczeniem odnośnych wypowiedzi wraz z fragmentami cytatów z literatury, w której Kraków znalazł swoje odbicie.
Prowadzeni zatem jesteśmy wzdłuż ulic miejskich i dróg malowniczo położonych na terenie Małopolski i zatrzymujemy się przy kolejnych obiektach, o których nam mówią, albo z którymi związane są wspomnienia licznych autorów nie tylko polskich. Wspaniałe bogactwo literackie dawkowane nam jest przy okazji szczegółowych informacji dotyczących omawianego miejsca z jego wyposażeniem.
A ponieważ ta wieloraka treść jest dawkowana, warto wziąć Przewodnik i udać się na nie jedną przechadzkę lub przejażdżkę, które będą nas prowadzić śladami wyznaczonymi przez Przewodnik i sycić tak interesującymi informacjami, które in situ, w odpowiedniej scenerii będą jeszcze dobitniej przemawiać.
Czujmy się zaproszeni na takie zwiedzanie, gdy posiądziemy omawianą ofertę wydawniczą, jeszcze raz mówiącą o Krakowie, o jego niezmierzonej tajemnicy i życiu współczesnym.
Zupełnie inna turystyka - autorka proponuje zwiedzanie Krakowa tropem utworów literackich. Proza, poezja, reportaże, eseje, dzienniki, listy - pochodzące z XIX i XX w. - opowiedzą nam o krakowskich miejscach.
Tego samego autora, redaktora
Szczegółowe dane
Twoje produkty
Twój koszyk jest pusty.