Ćwiczenia Duchowne - Widzieliśmy Pana

W ogromnym dorobku duszpasterskim o. Józefa Augustyna SJ wyróżniają się publikacje jego rozważań opartych na ćwiczeniach duchowych św. Ignacego Loyoli. Stanowią pokłosie rekolekcji prowadzonych w bardzo wielu środowiskach osób świeckich i duchownych. Właśnie w Wydawnictwie WAM sukcesywnie ukazuje się wznowienie obejmujące sześć tomów poczynając od fundamentalnej zasady rekolekcji "Uzdrowienie z poczucia krzywdy" poprzez tygodnie zadumy, refleksji i modlitwy: w tygodniu pierwszym "Adamie, gdzie jesteś", w drugim "Daj mi pić", w trzecim "W Jego ranach", w czwartym "Widzieliśmy Pana" oraz syntezie "Kazanie na Górze".
Te niezwykłe rekolekcje zwane ignacjańskimi są bardzo rozpowszechnionym sposobem, a może raczej metodą formacji służącej spotkaniu z Bogiem, z samym sobą i bliźnimi. Ułatwiają uczestnikowi lub czytelnikowi wewnętrzną przemianę i odkrywanie woli Bożej. Przeżywa się je w klimacie modlitwy zakotwiczonej w Słowie Bożym i całkowitego milczenia. To wyciszenie umożliwia lepsze poznanie siebie i odkrywanie słów Boga, który mówi do człowieka w ciszy serca.
Żywe zainteresowanie rekolekcjami niewątpliwie ujawnia pragnienie modlitwy wśród wielu ludzi - zwłaszcza modlitwy medytacyjnej i kontemplacyjnej. Poszczególne etapy opublikowanych ćwiczeń pomagają zbudować trwałą więź z Bogiem, ludźmi i całym stworzeniem; dostrzec nieład serca i myśli, a także, co bardzo ważne, dynamikę grzechu i jego niszczącą siłę.
Modlitwa kontemplacyjna stanowi pełnię rozwoju życia chrześcijańskiego wcale nie dla wybrańców, lecz wszystkich - dzięki łasce Bożej otrzymanej na Chrzcie św. Po doznaniu oczyszczającej mocy miłosiernego Ojca w sakramencie spowiedzi, duchowe usposobienie uczestnika jest takie, iż szuka on pogłębionego spotkania z Chrystusem - chce być prawdziwym chrześcijaninem. A jeśli tak, to śmiało można powiedzieć, że rekolekcje ignacjańskie są szkołą formacji duchowej i prowadzą do doskonałości, gdyż w praktyce jest to autentyczne chrześcijaństwo.
I dobrze iż ukazują się materiały służące temu celowi zwłaszcza, że napór zła okazuje się być szczególnie dotkliwy w podejmowanych przez niektóre środowiska próbach stanowienia o dobru i złu, a tym samym nieuznawaniu żadnych obiektywnych praw moralnych. To samo dotyczy życia, które w przekazie Biblii jest ewidentnym darem samego Boga. Bóg zaś od zarania ludzkości pragnie uwolnić człowieka od zła. Do przemiany nawoływali prorocy, a już zupełnym ewenementem okazało się życie i działalność Jezusa Chrystusa, których syntezą jest ostatni z "rekolekcyjnych" tomów - "Kazanie na Górze". Kto żyje wypowiedzianymi błogosławieństwami, lub według nich czyni rachunek sumienia, staje się nowym stworzeniem.
Gorąco polecam lekturę dobrego przewodnika na drodze ku Prawdzie Wiecznej.